Wpadają, jeden za drugim, a chcieliby odwrotnie, a drugi chciał przed, a pierwszemu ktoś przejechał po nogach plecakiem, trzeci drze się, że "niesprawiedliwe i jeszcze raz!" Codziennie to samo...
- Co robiłaś?
- Nic.
- A przyszyłaś ogon do przebraniach kota?
- Tak.
- A obiad jest?
- Tak.
- A pamietałaś, żeby kupić mi zeszyt.
- Tak.
- Ale ciastooooo! Mogę kawałek?
- Gdzie jest moja bluza?
- W szafie, wyprana.
- Muszę poszukać Muminka, bo mi wczoraj zginął...
- Jest u Ciebie w łóżku. Znalazłam go sprzątając Wasz pokój.
- Nie nudziło Ci się bez nas?
- Potwornie!
- To jutro musisz coś sobie wymyśleć. Jak się nic nie robi to się strasznie nudzi.
KRÓTKO, bo teraz idę COŚROBIĆ, poczytam sobie! Nie na głos, nie z obrazkami...
Ha, po nicnierobieniu należy jednak zrobić coś - przeca nie można leniuchować cały dzień ;-)
OdpowiedzUsuńRety, jak Ty nicnieeeerobiiiisz. Normalnie ja się dziwię, że jeszcze z nudów nie umarłaś. ;) Dobrze, że chociaż w wolnej chwili coś porobisz. :)
OdpowiedzUsuńA STARSZY ma to po mnie.
OdpowiedzUsuń- Co robiliście w szkole?
- NIc.
Hehehe. :)
Usuń