Gdy w życiu STARSZEGO pojawiły się drugie śniadania, zadania domowe, kolega w ławce, bieganie po boisku w czasie dużych przerw i niezliczona ilość nowych twarzy i imion, w domu też zagościł nowy przyjaciel. Nie trudno było się z nim zakolegować: też właśnie szedł do pierwszej klasy, bał się, obliczał dni do wakacji, próbował połapać się w szkolnych regułach i zwyczajach.
I na szczęście mamy jeszcze na co czekać, dwie następne czekają w wydawniczej kolejce!
TSATSIKI, przyjaciel ze Szwecji, ale zawsze pod ręką, wystarczy sięgnąć po książkę. Kilka wieczorów spędziliśmy ze STARSZYM dzieląc kołdrę i czytając o przygodach TSATSIKIEGO, zaśmiewając się do łez, ale i trzymając za niego kciuki, stojąc zawsze po jego stronie, jak na przyjaciół przystało.
"TSATSIKI I MAMUŚKA"
Moni Nilsson
(Wydawnictwo Zakamarki)
(OBRAZ < SŁOWO)
Czytaliśmy, czytaliśmy... I coraz bardziej kochaliśmy TSATSIKIEGO, a ja coraz bardziej lubiłam jego mamę. I wyobrażałam sobie, jak siedzimy w kuchni na blacie z wielkimi kubkami kawy w dłoniach, dwie mamy siedmiolatków: czasem nie w humorze, nieco roztrzepane, może zbyt impulsywne, ale starające się stawać na wysokości zadania, a to przecież nie takie proste. Kochać swoje dzieci- oczywiście. Akceptować je takimi jakimi są- niełatwo. Wspierać, choć nie zawsze rozumiemy, choć idą własną drogą, choć są uparte (prawie tak samo jak my)- potwornie trudno.
Moni Nilsson
(Wydawnictwo Zakamarki)
(OBRAZ < SŁOWO)
Czytaliśmy, czytaliśmy... I coraz bardziej kochaliśmy TSATSIKIEGO, a ja coraz bardziej lubiłam jego mamę. I wyobrażałam sobie, jak siedzimy w kuchni na blacie z wielkimi kubkami kawy w dłoniach, dwie mamy siedmiolatków: czasem nie w humorze, nieco roztrzepane, może zbyt impulsywne, ale starające się stawać na wysokości zadania, a to przecież nie takie proste. Kochać swoje dzieci- oczywiście. Akceptować je takimi jakimi są- niełatwo. Wspierać, choć nie zawsze rozumiemy, choć idą własną drogą, choć są uparte (prawie tak samo jak my)- potwornie trudno.
- Jejku! TSATSIKI to miał pecha! Kurcze, nie chciałbym, żeby ktoś o mnie napisał tak... No wiesz, wszystko. I o tej zabawie na golasa, o tym wypadku z majtkami, o tym, że płakał, o wszystkim, co myślał i robił.
- Nie chciałbyś?
- No nie. Mnie się też wiele głupich rzeczy przydarzyło, i też ryczę, i się z Tobą kłócę i myślę sobie o..., no..., wiele sobie myślę i...
- I..?
- I wolałbym, żeby to zostało tajemnicą, moją tajemnicą, czasem Twoją i moją, czasem moją i Jaśka...
- To może też Twoją i TSATSIKIEGO?
- A wiesz mamo, że dzisiaj w świetlicy... To było dziwne. Jasiek się na mnie obraził...
Ale reszty już Wam nie zdradzę, bo to moja i STARSZEGO tajemnica.
Do tej pory ukazały się trzy książki o TSATSIKIM...
PO LINKACH DO KŁĘBKA:
Strona internetowa Moni Nilsson: moni.se
Strona Wydawnictwa ZAKAMARKI: www.zakamarki.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz